W czwartek od rana przeważały pozytywne nastroje, co udało się wykorzystać także na GPW. WIG20 zyskał ponad 1% i zakończył na 2233 pkt. Cieszy wzrost mWIG40 (+1,6%) i sWIG80 (+0,8%) z poziomów najniższych od odpowiednio 2 i 4 lat, choć skala odreagowania jest delikatnie mówiąc słaba. Zdecydowana przecena kosztów praw emisyjnych na londyńskiej ICE (o 18%, <19 EUR/t) pomagała sektorom energochłonnym. Wzrost cen tych praw z poziomu 5-6 EUR/t do nawet 25 EUR/t był w ostatnich miesiącach zmorą tych firm. Widzieliśmy relatywną słabość m.in. sektora energetycznego czy chemicznego. Serwisy informacyjne zwracały uwagę na wypowiedź naszego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który stwierdził, że „(…) sytuacja wymaga interwencji KE”. To dziwne, bo do takiego wzrostu cen przyczyniły się właśnie… działania polityków z mechanizmami znacząco ograniczającymi podaż praw emisyjnych. Przy typowych uwarunkowaniach rynkowych koszt emisji oscylował wokół 4-6 EUR/t. W czwartek rynek wsłuchiwał się w komunikaty banków centralnych. Wszystkie trzy (EBC, BoE, Bank Turcji) wyraźnie umocniły swoja walutę. Ciekawie było w Turcji, bo zaskakująca podwyżka stóp procentowych z 17,75% do 24% była całkowicie wbrew retoryce prezydenta Erdogana. Dziś nastroje o poranku są dobre. Większość indeksów w Azji zakończyła dzień zielonym kolorem. Kontrakty na DAX zyskują 0,4%.
pobierz pełny biuletyn