gł. indeks systematycznie się osuwał. Ostatecznie strata wyniosła 1,5%/1,3% (WIG20/FW20). Tym samym znaleźliśmy się tuż poniżej ostatniego wsparcia (ok. 2330 pkt). Ciekawym poziomem może być dolna linia małego kanału wzrostowego, obecnie zlokalizowana w okolicach 2270/2260 pkt. Lokalny szczyt na 2400 pkt pod koniec sierpnia nie wypadł w przypadkowym miejscu. Również indeks rynków wschodzących (MSCI EM) wyznaczył w tym czasie swoje ekstremum, a fala optymizmu związana z lekkim osłabieniem dolara szybko się skończyła. Media finansowe zdominował temat kolejnych problemów Argentyny. Oprócz wyraźnego osłabienia tamtejszego peso (-20%) widzimy również wyraźną słabość południowoafrykańskiego randa (-8%), tureckiej liry (-6%) czy walut Meksyku i Kolumbii. Złotówka również może się „poszczycić” miejscem w pierwszej 10 najsłabszych walut (-2%). Lokalnie mamy kolejną odsłonę afery Getback. Zatrzymanie twórcy Altus TFI w ubiegły piątek przyczyniło się do dużej wyprzedaży papierów funduszu (-54%). Wśród najgorszych spółek na rynku dominują tematy, w których TFI miało powyżej 10% (np. OPN, ATG, TOA, EMT, LCC). Do tego dochodzi globalne pogorszenie sentymentu na producentach gier zw. ze spekulacjami nt. zamknięcia rynku chińskiego. Jeśli weźmiemy również pod uwagę reklasyfikację indeksów FTSE czy projekt ustawy o PPK faworyzującej duże spółki to różnica w stopach zwrotu WIG20 i maluchów stale się powiększa. W miesiąc sWIG20 stracił 7% przy lekkim zysku WIG20. Trudno oczekiwać, żeby to się szybko zmieniło.
pobierz pełny biuletyn