Wtorek przyniósł kolejną spadkową sesję. FW20 stracił 0,2% i zakończył na 2256 pkt. Rano spadki pogłębiły słabe dane odnośnie PMI dla przemysłu głównych gospodarek europejskich. Dla Niemiec wyniósł on tylko 47,9 pkt wobec 49 pkt oczek. Niemniej w kolejnych godzinach handlu, mimo poprawy sytuacji na Zachodzie, GPW notowała kolejne minima (2237 pkt). Technicznie FW20 zbliżył się do istotnego wsparcia na 62% zniesienia całych wzrostów od maja ubiegłego roku (ok. 2230 pkt). Warto również zauważyć, że spadki trwają już połowę czasu dużej fali wzrostowej z drugiej połowy 2012 roku. Przy sprzyjającym otoczeniu zewnętrznym jest więc szansa na solidne odreagowanie. A klimat jest dość dobry. Wczoraj DAX zyskał aż 2,4%, a na Wall Street S&P500 wzrósł o ponad 1% (1578,8 pkt). Generalnie sesja za oceanem była dość ciekawa. W drugiej części handlu pojawiła się fałszywa informacja o zamachu bombowym w Białym Domu. Po zdementowaniu przez agencję AP (atak hakerski) indeksy po ok. 1% przecenie powróciły do swoich pierwotnych wartości. Po sesji poznaliśmy raport Apple za ostatni kwartał. Spółka pozytywnie zaskoczyła wynikami, podniosła poziom dywidendy i buybacku. W handlu posesyjnym akcje zyskiwały ponad 4%.
pobierz pełny biuletyn