Z dużym animuszem byki rozpoczęły poniedziałkowy handel. Sił jednak nie starczyło na długo. Po dwóch godzinach 13-punktowa luka z otwarcia została zamknięta, a dalsze próby odreagowania zgodnie z poprawiającymi się nastrojami na Zachodzie także spełzły na niczym. Ostatecznie FW20 stracił 0,3% kończąc na 2261 pkt. Technicznie sesja jest bez historii. Najbliższy opór to strefa 2300-2320 pkt, a wsparcie ok. 2230 pkt czyli 62% zniesienia całej fali wzrostowej od maja 2012. Poziom ten wydaje się ostatnią deską ratunku dla byków. Przy obecnym, dość wysokim wyprzedaniu więcej przemawia za jego obroną. Najpierw jednak kontrakt powinien zbliżyć się do niego. Jest dziś na to szansa, bowiem w czasie handlu poznamy wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu europejskich gospodarek za kwiecień. Biorąc pod uwagę poprzednie dane jak i odczyty podobnych wskaźników (ZEW, IFO) więcej przemawia za możliwością negatywnego zaskoczenia, szczególnie w najważniejszej gospodarce niemieckiej. Gdyby tak się stało zejście w okolice poziomu 2230 pkt wraz z jego skuteczną obroną powinno być dobrą okazją do spekulacyjnego zajęcia długich pozycji.
pobierz pełny biuletyn