Światowe rynki finansowe opanował w dniu wczorajszym negatywny sentyment a fala wyprzedaży walorów dosięgła wszystkie główne parkiety. Wczorajszą sesję zakończyły na minusach indeksy DAX (-2,34%), CAC40 (2,35%) czy NASDAQ100 (1,99%). W takim negatywnym otoczeniu spadki nie mogły ominąć warszawskiego parkietu, gdzie strata na koniec dnia wyniosła -1,94% w przypadku WIG20 i 1,81% w przypadku indeksu szerokiego rynku WIG. Tak duże spadki to pokłosie wyprzedaży na rynku surowców, tracą na wartości miedź, złoto czy ropa, która ma odzwierciedlenie w cenach spółek giełdowych. Ceny miedzi osiągnęły wczoraj poziom z czerwca ubiegłego roku a negatywny sentyment odnośnie tego surowca nie zapowiada zakończenia spadków. Głównym poszkodowanym na GPW obecnej sytuacji jest KGHM, lubińska spółka straciła wczoraj 7,34% a w sumie przez kilka ostatnich sesji około 26 PLN. Spadki na KGHM maja duży wkład w spadki na WIG20 i całym warszawskim rynku. WIG20 zamknął się na poziomie 2304 punktów. W takim otoczeniu rynkowym przed WIG20 na najbliższym okresie kształtuje się perspektywa kontynuacji spadków. Obecnie najbliższe wsparcie dla indeksu blue chipów znajduje się na 2286 pkt, kolejne na 2226 pkt. W obecnej sytuacji oporem jest najbliższym oporem dla potencjalnych wzrostów jest poziom otwarcia środowej sesji czyli 2368 pkt. W czwartek będzie miała miejsce publikacja danych z USA o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w ostatnim tygodniu, prognoza mówi 349 tyś nowych wniosków wobec 346 tyś wcześniej.
pobierz pełny biuletyn