Za nami kolejna bardzo dobra sesja w wykonaniu giełdowych byków. WIG20 pokonał w czwartek opór na linii 2400 pkt. i po wzroście o 1,62% notuje obecnie wartość 2409.02 pkt. Na techniczny plus należy jeszcze uznać fakt, iż oscylator MACD wygenerował wczoraj sygnał kupna i nic nie stoi obecnie na przeszkodzie, żebyśmy spróbowali zaatakować w tym tygodniu poziom 2450 pkt. Choć trzeba mieć na uwadze, że amerykanie wczoraj ponownie poprawili swoje historyczne rekordy i ryzyko korekty tych wzrostów rośnie. Indeks S&P 500, który zyskał 0,36%, jest już tylko niecałe 7 pkt. od linii 1600 pkt. DJIA zyskał 0,42%, a NASDAQ 0,09% (słabsza postawa wynika prawdopodobnie z kiepskich informacji o sprzedaży komputerów osobistych w 1Q’13). Z kolei słabiej wypadły indeksy w Azji. NIKKEI225 stracił 0,47%, a HANG SENG 0,1%. Dziś na notowania wpływ będą mieć dane makro z Europy i Stanów Zjednoczonych. O 11.00 poznamy zmianę produkcji przemysłowej w Eurolandzie (-2,5% r/r), a o 14.30 wyniki sprzedaży detalicznej w USA (0,0% m/m). Przed zakończeniem sesji, o 15.55, na rynek napłynie jeszcze odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan za kwiecień (78,5 pkt.). W centrum zainteresowania znajdą się również wyniki amerykańskich banków, które poznamy przed rozpoczęciem sesji w USA. W przypadku JPMorgan rynek prognozuje zysk na akcję w wysokości 1,39 USD, a dla Wells Fargo zysk na akcję równy 0,88 USD. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie kontrakty należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn