Wczorajsza sesja prawie w pełni należała do strony podażowej. Z godziny na godzinę wykres blue chipów osuwał się coraz niżej i ostatecznie na zamknięciu zanotowaliśmy poziom 2421.94 pkt., tracąc 1,3% względem odniesienia. Wykres jest właściwie na otwartej drodze do sforsowania lokalnego minimum z 21.02.2013 (2407,65 pkt.) i ewentualnie dalej poziomu 2400 pkt. Opory dla ewentualnych wzrostów należy wyróżnić na pułapach 2439 pkt. i 2455pkt. We wtorek wszystkie ważniejsze europejskie indeksy zniżkowały (CAC40, DAX, FTSE250) i na rynku dość mocno zagościła wzmożona awersja do ryzyka. Na GPW szczególnie mocno odbija się to na KGHM (mglista dywidenda, niepewny capex, spadające ceny miedzi). Wydarzenia na Cyprze na pewno dość mocno zapadną inwestorom w pamięci i wydaje się, że widmo eskalacji cypryjskich ryzyk na inne kraje Eurolandu jest obecnie silnie doważane. Jeśli dziś po sesji FOMC nie przedstawi pozytywnych danych to trudno może być o szybki zwrot na światowych rynkach akcji. Na rozstrzygnięcia całej sesji wpływ będą mieć dane makro z Europy i z Ameryki. O 10.30 na rynek napłynie odczyt stopy bezrobocia w Wielkiej Brytanii (7,8%), a o 12.00 poznamy liczbę wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Z kolei o 13.30 wysłuchamy wystąpienia publicznego członka zarządu ECB (Jörg Asmussen). Dodatkowo w centrum zainteresowania inwestorów mogą znaleźć się ewentualne doniesienia z Włoch, związane z konsultacjami politycznymi ws. utworzenia nowego rządu. Konsultacje wystartują o godzinie 10:00 polskiego czasu. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie kontrakty należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn