Wczorajsza sesja niewiele zmieniła w technicznym obrazie prestiżowego indeksu warszawskiej giełdy. WIG20 zyskał 0,13% i notuje obecnie wartość 2482.39 pkt. W ewentualnych dalszych wzrostach wykres jest obecnie ograniczony oporami na liniach 2500 pkt. i 2524 pkt. Wsparcia dla spadków należy wyróżnić na pułapach 2471 pkt. i 2450 pkt. Podobnie poradzili sobie inwestorzy zza Oceanem. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,02%, Nasdaq stracił 0,32%, a indeks S&P 500 spadł o 0,24%. Tym samym sentyment w USA trochę osłabł (choć DJIA wciąż jest na swoich historycznych maksimach) i ryzyko ruchu korekcyjnego jest coraz większe. Dlatego ewentualny ponowny powrót ponad 2500 pkt. może przesunąć się w czasie, jeśli amerykanie zaczną wyprzedawać swoje walory. Na rozstrzygnięcia całej dzisiejszej sesji wpływ będą mięć dane makro z Europy i z Ameryki. O 11.00 poznamy zmianę produkcji przemysłowej w Eurolandzie. Wartość prognozy to -2,2% r/r. Następnie, bo o 13.30, na rynek napłynie odczyt sprzedaży detalicznej w USA za luty (0,5%) m/m. Przed sesją poznaliśmy wyniki PZU. Zysk netto grupy w 4Q’12 roku spadł do 415,5 mln PLN z 487 mln PLN rok wcześniej. Zysk ten okazał się o 24% gorszy od oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 547,3 mln PLN. Biorąc pod uwagę poranne rosnące wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy należy spodziewać się dziś pozytywnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn