Wczorajsza sesja niewiele zmieniła w technicznym obrazie WIGu20. Prestiżowy indeks zyskał 0,15% i notuje obecnie wartość 2481.36 pkt. W trakcie dnia handlu, po godzinie 14.00 i decyzji RPP o cięciu stopy procentowej o 50 pkt. bazowych, wydawało się, że mogło być znacznie lepiej (maksima sesji zostały ustanowione na linii 2498.61 pkt), niemniej po dynamicznym ruchu w górę do głosu szybko doszli sprzedający i skutecznie schłodzili indeks do poziomów z wczorajszego zamknięcia. Podobnie poradzili sobie amerykanie, niemniej zza Oceanem indeksy znajdują się obecnie na szczytowych poziomach. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,34%, Nasdaq stracił 0,05%, a indeks S&P 500 wzrósł o 0,14%. W tym kontekście rynek w Warszawie pozostaje słaby. Mimo zaskakującej decyzji RPP wciąż brakuje bowiem paliwa do ponownego sforsowania linii 2500 pkt. Dlatego wydaje się, że szanse na osiągniecie tego poziomu podczas najbliższych dwóch sesji są małe i raczej należy zakładać ruch w bok niż śmielsze wzrosty; tym bardziej, że amerykanie w każdym momencie mają prawo do korekty na DJIA i S&P500. Na całodzienne notowania wpływ będą mieć dane makro z Europy oraz z Ameryki. O 12.00 poznamy zmianę zamówień w niemieckim przemyśle (0,5% m/m). Następnie, bo o 13.30, na rynek napłynie Raport Challengera za luty. Około 14.30 w centrum zainteresowania graczy znajdzie się jeszcze konferencja prasowa po posiedzeniu ECB. Przed sesją poznaliśmy decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych. Bank zdecydował się, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawić główną stopę na obecnych poziomach (0-0,1%). Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie kontrakty należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn