Wczorajsza sesja przyniosła silniejszy spadek prestiżowego indeksu warszawskiej giełdy. WIG20 stracił 1,07% i notuje obecnie wartość 2428.57 pkt. Głównym oporem dla ewentualnych wzrostów są poziomy 2448 pkt. i 2474 pkt. Wsparcia dla spadków należy wyróżnić na pułapach 2407 pkt. i 2400 pkt. Mimo w miarę dobrych danych makro napływających ostatnio z polskiej gospodarki kupującym trudno jest mocniej przechwycić inicjatywę (tym razem sentyment osłabiły niejednoznaczne wyniki wyborów we Włoszech). Niewykluczone, że podczas najbliższych sesji poważnemu tostowi ulegnie poziom 2400 pkt., w przypadku którego pokonania otwarta zostanie droga do dalszych spadków w rejony 2350 pkt. Dziś czeka nas wysyp danych makro. O 8.00 poznamy niemiecki indeks zaufania konsumentów (5,9 pkt.). Następnie, bo o 9.00, na rynek napłynie szwajcarski indeks instytutu KOF 1,0 pkt. Później, bo o 9.30, wysłuchamy wystąpienia publicznego członka zarządu ECB (Peter Praet), a o 11.00 na rynek napłyną wskaźniki koniunktury gospodarczej w Eurolandzie. Po południu poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych: 13.00 - wnioski o kredyt hipoteczny oraz o 16.00 - indeks podpisanych umów kupna domów. Dodatkowo w centrum zainteresowania rynkowych graczy znajdzie się półroczny raport nt. polityki monetarnej, który przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów przedstawi szef FED, Ban Bernanke. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie kontrakty należy spodziewać się dziś neutralnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn