Piątkowa sesja przyniosła nieco uspokojenia na warszawskim parkiecie. FW20 przez cały dzień wahały się w okolicach kursu odniesienia. Zamknięcie wypadło na poziomie 2438 pkt, co oznaczało minimalny spadek o 0,1%. Ważniejszy dla byków jest chyba jednak fakt, że nie pogłębiono dołków intraday z czwartku. Piątkowy wieczór na Wall Street był dość udany dla strony popytowej. Nasdaq Comp zyskał 1,0% a S&P500 wzrósł o 0,9%, negując świecę o czarnym korpusie z czwartku. Cały tydzień zakończył się jednak spadkiem, pierwszym po siedmiu tygodniach. Przed weekendem rating AAA w agencji Moody’s utraciła Wielka Brytania, nie miało to jednak większego znaczenie dla rynków w piątek. Dziś rano nastroje na rynkach są dobre. Zyskuje przede wszystkim japoński Nikkei225, który zamknął się na 2,4% plusie, znajdując się na roczny szczytach. Na zielono notowane są także futures na DAX (około +0,5%) oraz S&P500 (+0,1%). Z danych makro mieliśmy dziś za indeks PMI dla chińskiego przemysłu, który wypadł słabiej od oczekiwań (50,4 pkt vs prognoza 52,2 pkt). W dalszej części dnia znaczenie dla rynków mogą mieć wyniki wyborów we Włoszech (wstępne dane pojawią się popołudniu). Z rynku krajowego poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej i stopę bezrobocia za styczeń. Czwartek i piątek przyniosły na naszym parkiecie zatrzymanie ruchu spadkowego. Dobre nastroje na rynkach światowych powinno wpłynąć na możliwość odbicia także u nas. W średni terminie od początku roku poruszamy się w kanale spadkowym. Górne ograniczenie to 2490 pkt, dolnego można szukać przy 2410 pkt. W tym tygodniu na naszym parkiecie warto zwracać uwagę na wyniki spółek. Kończy się okres dla tych emitentów, którzy publikują osobne raporty za 4Q’12 (spółki, które zdecydowały się na przekazanie od razu raportu rocznego mają na to czas do drugiej połowu marca).
pobierz pełny biuletyn