Pod nieobecność inwestorów z drugiej strony Atlantyku na naszym parkiecie niewiele się działo. W zasadzie zasięg dziennych wahań został wyznaczony jeszcze podczas pierwszej godziny handlu i w trakcie dnie już poza ten zakres nie wyszliśmy. Dzisiaj kontrakty na amerykańskie indeksy wyraźnie zyskują, jednak jest to po części efekt pozytywnych nastrojów w Europie jakie miały miejsce w poniedziałek. Z kolei futures na Starym Kontynencie notowane są poniżej kursów odniesienia, więc również GPW może poddać się tym nastrojom. Oznaczałoby to kontynuację ruchu rozpoczętego jeszcze w piątek i szansa na jakąś większą korektę. Zyskanie na jakiś czas przewagi przez niedźwiedzie nie zaburzyłoby oczywiście ogólnego obrazu rynku, gdzie długoterminowy trend jest wyraźny. Najbliższymi wsparciami pozostają poziomy 2100 pkt. oraz 2000 pkt., do których indeksowi WIG20 jeszcze sporo brakuje. Patrząc na obecną kondycję strony podażowej nic na razie nie wskazuje na to, aby miało dojść do ich przełamania, nawet gdyby udało się sprowadzić indeks w tamte rejony. Ze strony danych makro możemy liczyć na kilka impulsów. O poranku czekają na nas odczyty PMI w przemyśle oraz w usługach ze Strefy Euro. Z kolei po południu zostanie opublikowany usługowy i przemysłowy PMI dla USA.
pobierz pełny biuletyn