Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie nie przyniosła właściwie niczego nowego. Blue chipy zyskały niemal 1,1% (ze szczególnym wskazaniem na sektory bankowy i energetyczny), zamykając się na poziomie 2154,8 pkt. Mocne wzrosty odnotowały także podmioty z mWIG40, który zyskał 1,4%. SWIG80 podniósł się o 0,6%. GPW zaprezentowała się zdecydowanie lepiej aniżeli większe europejskie giełdy. DAX zyskał jedynie 0,2%, a FTSE ok. 0,5%. Bycze nastroje gościły także za oceanem, gdzie S&P500 podniósł się o 0,4%, natomiast DJIA o 0,5%. Pozytywne nastroje były widoczne również w Azji, gdzie głównie indeksy zyskały po 0,4-0,5%. Na rynku terminowym kontrakty na DAX i indeksy w USA zyskują po ok. 0,1%. Dzisiejszy kalendarz makro jest praktycznie pusty, natomiast ciekawiej powinno być jutro, kiedy to poznamy wstępne odczyty PKB dla Polski oraz Niemiec. Do tego dochodzi wystąpienie szefowej FED przed senacką Komisją Bankową. Tak jak już wcześniej wskazywałem, nastroje na rynkach są dobre, natomiast w przypadku rodzimego WIG20 cały czas zachowane jest pytanie, kiedy czeka nas zdrowa korekta (blue chipy rosną nieprzerwanie praktycznie od końcówki listopada) i jak duża może być jej skala. W przypadku jej wystąpienia pierwszym mocnym wsparciem jest poziom 2100 pkt.
pobierz pełny biuletyn