Czwartkowa sesja na WIG20 przyniosła spadek indeksu o 0,7% do 2065,1 pkt. Po osiągnieciu 2100 pkt przez ostatnie kilka dni mamy dość płaską korektę. Sytuacja jest nadal pod kontrolą byków, dopóki utrzymują się ponad strefą 2045-50 pkt. Należy jednak pamiętać, że nastroje wśród inwestorów po mocnym styczniu są wyraźnie optymistyczne, w takich momentach większa korekta potrafi przyjść w najmniej spodziewanych momentach. Na WIG20 dzienny wskaźnik RSI, który ostatnio jest mocno rozgrzany, uległ niewielkiemu schłodzeniu (po wygenerowaniu przy okazji sygnały sprzedaży na sesji 30 stycznia). Nastroje na innych rynkach były wczoraj mieszane. Niemiecki DAX zniżkował na zamknięciu o 0,3%, natomiast S&P500, po dość anemicznej sesji, zyskał 0,1%. Kontrakty na wspomniane indeksy notowane są dziś rano w pobliżu wczorajszych zamknięć. Bez większych rewelacji przebiegały sesje na azjatyckich parkietach (Nikkei225: +0,02%). Z danych makro na pierwszy plan wysuwa się dziś miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy (14.30, konsensus prognoz - zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym: +175 tys, stopa bezrobocia: 4.7%). Z innych danych mamy także m.in. finalne odczyty PMI dla sektora usług ze strefy euro za styczeń czy analogiczny ISM dla USA.
pobierz pełny biuletyn