Wczorajsza sesja okazała się bardzo pozytywna dla inwestorów. Rodzime blue chipy zyskały niemal 2,0%, zamykając się na poziomie 1919,5 pkt. Nad kreską dzień zakończyły również mWIG40 (+0,6%) oraz sWIG80, który poprawił się o 0,1%. Tak dobra postawa warszawskiego parkietu nie może dziwić, patrząc na zachowanie większych giełd. Niemiecki DAX wzrósł o 0,8%, a CAC40 o 0,9%. Także londyński FTSE zanotował wzrost o 0,4%. Za oceanem trwa bicie kolejnych rekordów, bowiem główne indeksy nieprzerwanie pną się w górę. S&P500 podniósł się o 0,7%, Nasdaq o 1,3%, a DJIA o 0,6%. Bez większych ruchów obyło się w Azji. Na rynku terminowym jest póki co spokojnie – kontrakty na amerykańskie indeksy pozostają niemal bez zmian, a futures na DAX minimalnie spadają. Dziś w centrum uwagi z punktu widzenia danych makro będą USA. Z tamtejszego rynku dotrą do nas odczyty sprzedaży detalicznej oraz garść danych dot. produkcji przemysłowej. Najważniejsze wydarzenia nastąpią jednak wieczorem, bowiem o godz. 20:00 FED ogłosi swoją decyzję ws. zmiany stóp procentowych i przedstawi projekcje makro. Nie należy raczej spodziewać się innej decyzji niż podwyżki (co widać po szacunku prawdopodobieństwa z kontraktów), natomiast dla obrazu rynków w kolejnych dniach istotna będzie konferencja prasowa, na której zapewne zostanie zarysowana dalsza ścieżka kształtowania stóp procentowych. Z technicznego punktu widzenia, WIG20 znajduje się nieopodal strefy oporu, na poziomie 1930 pkt. (wsparcie mamy w okolicy 1870 pkt.) i to jej sprawne przebicie może umożliwić szybki marsz do 2000 pkt., czyli pułapów z marca.
pobierz pełny biuletyn