Wczorajsza sesja była kontynuacją tego co rozpoczęliśmy w poniedziałek, różnica była tylko taka, że wzrost był o połowę niższy, ale za to potwierdzony wyższymi obrotami. Dodatkowo na korzyść byków przemawia rosnący LOP na kontraktach, który sugeruje, że wzrosty nie są pochodną zamykania krótkich, tylko na długie pozycje wchodzi nowy kapitał. To wszystko działo się podczas przełamywania tytułowych oporów, zarówno na WIG20 jak i kontraktach, które znajdowały się na lokalnych szczytach z sierpnia i maja. W tych okolicach przebiegało dodatkowo 61,2% zniesienie Fibo poprowadzone z kwietniowego szczytu do czerwcowego dołka. Kolejne istotne poziomy znajdują się w okolicach 1900 pkt., 1973 pkt. i 2000 pkt. Daje to nadzieję, że ten rok może zakończyć się powyżej 1900 pkt. Jeśli chodzi o indeks szerokiego rynku, to WIG znalazł się powyżej psychologicznej bariery 50 tys. pkt. Natomiast z technicznego punktu widzenia istotne było już wyjście ponad 49 tys. pkt., które stronie popytowej udało się pokonać wczoraj. O poranku wyraźnie rosną kontrakty na europejskie indeksy, a futures za oceanem są bliżej kursów odniesienia, ale jednak nad kreską. W pewnym sensie ustawia nam to początek sesji w Warszawie, który powinien należeć do byków. Ze strony makro nie będzie dziś zbyt wielu wydarzeń istotnych dla światowych parkietów, więc kluczowe będą aktualne nastroje. W tym tygodniu w centrum uwagi będzie decyzja EBC w sprawie dalszej polityki monetarnej, ewentualne wydłużenie skupu aktywów zapewne pozytywnie podziałałoby na rynki. Nie bez znaczenia jest tutaj kryzys polityczny we Włoszech i chyba ten scenariusz jest obecnie grany przez inwestorów.
pobierz pełny biuletyn