Po kilku dobrych sesjach w wykonaniu warszawskiego parkietu, piątek był dniem realizacji zysków. Główne indeksy zamknęły się pod kreską – WIG20 spadł o 0,6%, natomiast mWIG40 o 0,4%. Bez większych zmian obyło się wśród podmiotów z sWIG80. Rodzima giełda nie miała punktu zaczepienia wśród głównych europejskich indeksów, które co prawda zaświeciły się na zielono, natomiast wzrost były symboliczne (DAX zyskał 0,1%, CAC +0,2%). W przedziale 0,3-0,4% podniosły się giełdy za oceanem, co potwierdza utrzymujące się w USA dobre nastroje. W Azji większość giełd była zdominowana pod dyktando strony popytowej (dobre wyniki w Chinach; pod kreską minimalnie znalazła się tokijska Nikkei). Kontrakty na amerykańskie indeksy tracą po ok. 0,2%; na lekkim minusie notowane są również kontrakty na DAX. Na rynku surowcowym zyskuje ropa oraz złoto. Dzisiejszy kalendarz makro jest praktycznie pusty, jednak inwestorów z pewnością zaciekawią popołudniowe, publiczne wystąpienia szefa EBC. W perspektywie reszty tygodnia istotne dla zachowań rynków będą zapewne informacje dopływające z wiedeńskiego spotkanie przedstawicieli OPEC (zaczyna się w środę). Z technicznego punktu widzenia, zarówno WIG20 jak i mWIG40 znajdują się blisko górnych przedziałów konsolidacji, których pomimo już kilku prób nie były w stanie sforsować. Wydaje się, że dziś przy odrobinie szczęścia blue chipy mogłyby pokusić się o pokonanie najbliższego oporu (1810 pkt.) i mocniejszy ruch w górę (o ile pozwoli na to sektor bankowy). Takie zachowanie część rynku odebrałaby zapewne jako zapowiedź, a może i początek, rajdu św. Mikołaja.
pobierz pełny biuletyn