Czwartkowa sesja była dosyć dobra w wykonaniu blue chipów, które zyskały prawie 0,9%. Tym samym WIG20 zamknął się na poziomie 1795,3 pkt. Bez większych zmian obyło się wśród MiS-iów. Spokojnie było wśród największych europejskich rynków – niemiecki DAX oraz francuski CAC40 pozostały niemal w miejscu. Za oceanem przeważały słabsze nastroje, a główne indeksy zaświeciły na czerwono (S&P500 stracił 0,3%, a Nasdaq 0,5%). Z kolei w Azji ciężko się doszukiwać jednolitego kierunku – w Chinach SCI znalazł się pod kreską, z kolei Nikkei wzrósł o 0,7%. Na rynku terminowym tracą kontrakty na DAX (ok. -0,2%). W kalendarzu makro istotne dla obrazu rynku powinny być dane dot. koniunktury gospodarczej w strefie Euro oraz wstępny odczyt PKB w USA. Publikacje inflacji zostaną ogłoszone w Niemczech i we Francji. Warto zwrócić uwagę, że w USA mocno rozpędzony jest sezon wyników – po wczorajszej sesji raportami pochwaliły się m.in. Amazon (wyniki znacznie poniżej oczekiwań) oraz Alphabet, a dziś przed startem notowań opublikowane zostaną m.in. Exxon Mobil, Chevron oraz Total. Również w kraju poznajemy coraz więcej raportów (Bank Millennium, GPW oraz Mennica Polska) i szacunkowych wyników (wczoraj wstępne dane przedstawiło m.in. LPP, a prognozę tegorocznych wyników skorygował Apator). Z technicznego punktu widzenia WIG20 walczy o kontynuację wzrostowego ruchu trwającego od połowy października, aby jednak tak się stało konieczne jest szybkie przebicie najbliższego poziomu oporu na pułapie 1800 pkt.
pobierz pełny biuletyn