Dwie sesje października przyniosły jak na razie ponad 2% wzrostu. Tym samym byki zrobiły istotny krok do małej formacji „W” z ok. 55-punktowym zasięgiem. Stanie się tak po wybiciu 1765 pkt dla FW20 i 1776 pkt w przypadku WIG20. W takim scenariuszu rynek miałby szansę ataku na wrześniowe szczyty (ok. 1820 pkt). Cieszy również wzrost obrotów do ponad 700 mln PLN. Martwi sytuacja na rynkach zagranicznych, gdzie podaż może się pokusić o rozwinięcie korekty, a także znaczna przecena na metalach szlachetnych w ostatnich dniach. Srebro spadło poniżej 18 USD/oz, a złoto poniżej 1300 USD/oz. To najniższe poziomy od czerwca, a wiele wskazuje (np. złamanie blisko rocznych linii trendu wzrostowego), że może być jeszcze taniej. Ciekawie jest również na funcie, który zaliczył nowe minima i do dolara jest najtańszy od 1985 roku. Coraz głośniej mówi się o niekontrolowanym „brexit”. Z drugiej strony nowe, historyczne szczyty zaliczył podstawowy, brytyjski indeks FT-SE100. Większość notowanych tam spółek sprzedaje w dolarach czy euro (średnio ¾ obrotu) więc osłabienie funta jak najbardziej cieszy. Dziś nastroje o poranku są słabsze. Kontrakty na DAX spadają o 0,6%. Kalendarium makro jest bogate z ADP, przedsmakiem przed oficjalnymi danymi z rynku pracy, na czele. Ważne będą kolejne wypowiedzi członków FED. Rynek wycenia podwyżkę stóp na grudzień.
pobierz pełny biuletyn