Pierwsza sesja września nie będzie zaliczona do udanych. Blue chipy zamknęły się wczoraj ze stratą blisko 1,8%, dobijając do poziomu 1761,7 pkt. Nad kreską zamknęły się tylko 3 podmioty, natomiast była spora grupa spółek, które straciły po ok. 4% (Tauron, LPP, Pekao czy Energa). Dodatkowo był to najsłabszy wynik wśród europejskich indeksów. Słaba postawa WIG20 niestety przełożyła się na MiS-ie – sWIG80 spadł o 0,9%, a mWIG40 o nieco ponad 1,1%. Dosyć spokojnie było na większych europejskich giełdach. Co prawda DAX obniżył się o 0,6%, ale w Paryżu i Londynie mieliśmy symboliczne wzrosty. Również za oceanem mieliśmy do czynienia z minimalnym ruchami, a główne indeksy zanotowały zwyżki w przedziale 0,0-0,3%. Podobnie było w Azji. Zyskują kontrakty terminowe na DAX (+0,4%), w miejscu pozostają futures na rynki w USA. Spadają ceny ropy. Za baryłkę trzeba zapłacić 43,4 USD/bbl. Z danych makro oczy inwestorów będą zwrócone na USA, gdzie po godz. 14 zostaną opublikowane dane dot. tamtejszego rynku pracy i zapewne rzucą nieco światła odnośnie przyszłej decyzji FED ws. stóp procentowych. Wczorajsza sesja może negatywnie przełożyć się na kolejne dni na warszawskim parkiecie, co oznacza dalsze spadki i kontynuację korekty blue chipów, która rozpoczęła się w połowie sierpnia. Pytaniem pozostaje również zachowanie mniejszych podmiotów, które (patrząc na mWIG40 i sWIG80), znajdują się na najwyższych poziomach od maja ’15 i czy nie czeka ich schłodzenie.
pobierz pełny biuletyn