Wtorkowa sesja na krajowym rynku ma dwa oblicza – z jednej strony mamy do czynienia z dalszymi wzrostami WIG20 (+0,6%) i mWIG40 (+1,5%), a z drugiej z wyhamowaniem na sWIG80. Warszawski parkiet był wsparty bardzo dobrymi nastrojami na większych rynkach europejskich – DAX zanotował zwyżkę o 2,5% zbliżając się do poziomu 10 700 pkt. (pułapy z początku roku), a CAC40 podniósł się o 1,2%. Znacznie spokojniej było za oceanem, gdzie główne indeksy zaliczyły spokojną sesję. Lekką przewagę strony podażowej dało się zauważyć w Azji, gdzie tamtejsze główne rynki straciły symboliczne, ułamkowe wartości. Na rynku terminowym jest dosyć spokojnie – kontrakty na DAX tracą ok. 0,2%, futures na amerykańskie indeksy balansują na granicy zera. Spada z kolei cena ropy – za baryłkę trzeba zapłacić 42,6 USD/bbl. Dzisiejszy kalendarz makro jest praktycznie pusty – inwestorów mocniej mogą zapewne interesować dane nt. tygodniowej zmiany zapasu paliw i budżet federalny z USA. W kraju rozpędza się sezon raportów półrocznych – po zakończeniu wczorajszej sesji wyniki pokazało PGE, a dziś nad ranem Grodno. Z technicznego punktu widzenia najbliższym oporem do pokonania przez blue chipy jest poziom 1870 pkt., a jego sprawne przebicie umożliwi zapewne dalszy ruch w górę. Przy sprzyjającym rynku można również liczyć na dojście do „magicznej” bariery 50 tys. punktów przez szeroki rynek. W krótkim terminie nie wykluczałbym jednak lekkiej korekty, która mogłaby dać siłę do dalszego odbicia.
pobierz pełny biuletyn