Już od pierwszej godziny wczorajszych notowań, widać było dominację niedźwiedzi, a popołudniowa próba odbicia została zanegowana w końcówce sesji. Na WIG20 przełamany został także okrągły poziom 1700 pkt. w okolicach, którego znajduje się minimum sesji z poniedziałku, będące dotychczasowym krótkoterminowym wsparciem. Wspomniany dołek pogłębiony został także w przypadku rynku terminowego, pomimo że znajdował się 12 pkt. niżej. Obecnie najbliższym wsparciem są dzienne minima z przed blisko dwóch tygodni znajdujące się w okolicach 1641 pkt. na indeksie i 1662 pkt. w przypadku kontraktów, gdzie zbiegają się także ze styczniowym dołkiem. O poranku wyraźnie zyskują futures na europejskie indeksy, kontrakty na DAX są notowane około 0,6% nad kreską. Jest to efekt odrobienia strat z początku sesji w USA i wyjście na plusy tamtejszych indeksów, w którym europejskie parkiety nie uczestniczyły. Powinno to nieco oddalić widmo testowania wsparć. W ciągu dnia ukażą się dane na temat produkcji przemysłowej w UK, protokół z posiedzenia EBC oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. Nastrojów w Europie nie popsuł słabszy od oczekiwań odczyt z produkcji przemysłowej w Niemczech, więc przynajmniej o poranku byki powinny dominować także na GPW. Jednak aby myśleć o jakimś trwalszym odbiciu, to w najbliższych dniach wypadałoby aby WIG20 pokonał maksimum sesji z czarnego piątku.
pobierz pełny biuletyn