Czwartek na GPW przyniósł zdecydowaną przewagę niedźwiedzi. WIG20 spadł poniżej dołka z przełomu maja/czerwca i na zamknięciu zniżkował o 2,2% (1733,5 pkt). Fala spadków toczyła się także przez inne rynki akcji w Europie. Do brytyjskiego referendum został już mniej niż tydzień (23 czerwca). Brexit pojawiał się w ostatnich dniach coraz częściej na ustach przedstawicieli sektora finansowego i banków centralnych. Wczorajsze zabójstwo przedstawicielki Partii Pracy, sprzeciwiającej się wyjściu z UE, może wpłynąć jednak na sentyment głosujących. Nie są jasne motywy zabójstwa, inwestorzy wieczorem zagrali jednak pod scenariusz braku Brexitu. Na Wall Street indeksy odrobiły straty z otwarcia (S&P500 zyskał na zamknięciu 0,3%). Na rynkach azjatyckich także rano przeważa kolor zielony. Kontrakty na DAX zyskują nieco poniżej 1%. Mimo wyników sondaży, dających przewagę Brexitowi, niewzruszeni pozostawali w ostatnich dniach nadal bukmacherzy, u których większe prawdopodobieństwo ma opcja pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Uwzględniają oni także rozłożenie głosów obecnie „niezdecydowanych”, naturalnie nie ujmowanych w sondażach. Historycznie mają oni tendencję do głosowania za zachowaniem statusu quo (np w 2014 w Szkocji czy w 1995 w kanadyjskiej prowincji Quebec), a wczorajsze wydarzania mogą ich zniechęcić do obozu Brexitu. Wczoraj popołudniu prawdopodobieństwo Brexitu wg indeksu grupującego średnie kursy bukmacherskie wynosiło rekordowe 43%, dziś rano spadło jednak do 38%. Z innych wydarzeń warto pamiętać, że dziś wygasa czerwcowa seria kontraktów terminowych.
pobierz pełny biuletyn