W minionym tygodniu FW20 stracił 1,3%, przełamał wsparcie na 2537 pkt i tym samym otworzył sobie drogę do poziomu 2460 pkt. Na ostatnich sesjach byki próbowały odreagować (min 2496 pkt w czwartek), w czym sprzyjały wciąż optymistyczne nastroje na rynkach zagranicznych. W skali tygodnia DAX stracił tylko 0,3%, natomiast S&P500 nawet zyskał 0,7% (1513,2 pkt) notując piąty z rzędu wzrostowy tydzień. Szczególnie mocny był piątek (+1%), kiedy pomogły lepsze od oczekiwań, styczniowe dane ISM dla przemysłu czy indeksu Michigan. Niemniej kondycja Wall Street wciąż zaskakuje. Generalnie w skali tygodnia dane makro w większości negatywnie zaskakiwały, jak np. odczyt PKB za 4Q’12. Patrząc po wskaźnikach wykupienia rynku (RSI powyżej 70 pkt) czy nastrojach inwestorów (VIX 12-13 pkt, wciąż ok. 50% byków wg AAII), można powiedzieć, że korekta wisi w powietrzu. Co prawda EUR/USD zgodnie wędruje do góry, ale zachowania rynku nie potwierdza zazwyczaj z nim skorelowana para AUD/USD. Dziś sesja powinna być spokojna. Z danych makro poznamy zamówienia w amerykańskim przemyśle, ale będą to dane grudniowe. W kolejnych dniach w centrum uwagi będą decyzje banków centralnych. Zacznie we wtorek Bank Australii, w środę decyzję podejmie nasza RPP (oczek. 25 pb obniżki) , a w czwartek BoE i ważny dla rynku komunikat po posiedzeniu EBC.
pobierz pełny biuletyn