W czasie czwartkowej sesji inwestorzy w Warszawie przeżyli prawdziwą huśtawkę nastrojów. Po słabej pierwszej połowie dnia blue chipom udało się ostatecznie wyjść nad kreskę i zbliżyć do psychologicznego poziomu 1900 pkt. Gorzej poradziły sobie natomiast MiS-ie – mWIG40 stracił 0,2%, a sWIG80 niemal 0,3%. Bez większych ruchów obyło się na większych europejskich giełdach, co korelowało z WIG20. DAX zyskał 0,2%, FTSE stracił 0,1%. Znacznie gorsze nastroje mieli natomiast inwestorzy za oceanem, gdzie najważniejsze indeksy zaświeciły mocnym czerwonym kolorem – S&P500 spadł o 0,9%, Nasdaq i DJIA straciły po 1,2%. Spokojnie było w Azji. Na lokalnych szczytach znajduje się obecnie ropa (brent kosztuje już 48 USD/bbl i jest najwyżej od listopada ubiegłego roku). W dzisiejszym kalendarzu makro istotne będą odczyty dla PKB i inflacji w strefie Euro oraz rodzime wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych oraz wskaźnik rynku pracy wg BIEC. Rozpędza się karuzela wyników za 1Q’16 (dziś swoje sprawozdanie opublikował m.in. AmRest i Bank Millennium). Nastroje na rynku terminowym są dosyć słabe – kontrakty na DAX spadają o blisko 1,0%, co niestety może przełożyć się na słaby początek dnia. Pytaniem pozostaje jak w kolejnych godzinach handlu zachowają się inwestorzy, którzy będą zapewne walczyć o zakończenie miesiąca w dobrych nastrojach (chociaż zamkniemy się i tak znacznie poniżej pułapów z końca marca). Najbliższym oporem dla blue chipów jest 1900 pkt. i szybkie przekroczenie tej granicy może przynieść pozytywne efekty.
pobierz pełny biuletyn