Wtorkowa sesja niestety stanowiła kontynuację spadków z ostatnich dni. Blue chipy straciły 0,5%, zbliżając się do 1916,4 pkt., a najmocniej ciążyły LPP oraz przedstawiciele sektora finansowego (PKO BP, Pekao i PZU). Jeszcze słabiej wypadł mWIG40, który znalazł się 0,8% pod kreską. Na czerwono świeciły także większe giełdy europejskie – DAX i CAC40 spadły po ok. 0,3%, na minusie zamknął się też FTSE250 (-0,1%). W USA mieliśmy do czynienia ze spokojną sesją, a zmiany notowań były symboliczne. Podobnie było w Azji. Na rynku terminowym lekkie spadki notują kontrakty na amerykańskie indeksy (po ok. 0,2-0,3%), bez większych ruchów jest na DAX. Rośnie cena ropy. Inwestorzy z pewnością patrzą na FED, która wczoraj rozpoczęła posiedzenie i na to co dziś wieczorem ukaże się w komunikacie (rynek oczekuje z 50% prawdopodobieństwem, że stopy procentowe zostaną podniesione dopiero w listopadzie). Patrząc na naszą giełdę widać, że jesteśmy mocno przywiązani do tego, co dzieje się na zachodzie Europy. Początek dzisiejszych notowań może być spokojny, jednak po wejściu do gry Amerykanów wiele może się zmienić. Rozkręca się sezon raportów kwartalnych – nad ranem wynikami pochwaliły się Budimex i BZ WBK.
pobierz pełny biuletyn