We wtorek do południa FW20 tracił już 0,6% (2517 pkt), jednak z czasem wyprzedanie rynku zachęcało do obstawiania długiej strony rynku. Ostatecznie udało się zakończyć na 2535 pkt (+0,1%). Dzisiaj rano, jeśli pojawi się dalsza chęć odreagowania ostatnich spadków, dla niedźwiedzi powinno być to dobrą okazją do korzystnego wejścia na rynek, szczególnie w okolicach 2560 pkt. Potem ze Stanów napłyną ciekawe dane. Najpierw o 14:15 naszego czasu poznamy raport ADP (oczek. 165 tys.), czyli przedsmak przed rządowymi danymi z rynku pracy publikowanymi w piątek. Piętnaście minut później przedstawione zostaną wstępne dane o amerykańskim PKB za 4Q’12 (oczek. 1,1% ann.), a wieczorem wystąpi Fed. Konferencja będzie bez prognoz i sesji pytań, jednak i tak może być swoistym punktem zwrotnym na wygrzanym rynku. Wczoraj bowiem S&P500 naciągnął strunę do 1507,8 pkt (+0,5%), co w mojej ocenie jest poziomem abstrakcyjnym na ten moment, także jeśli wziąć pod uwagę rozczarowujące dane Conference Board (58,6 vs 64 pkt oczek.). Patrząc po rekordowych nastrojach inwestorów (52% byków wg AAII, VIX 13 pkt) korekta może być silna i gwałtowna. Wówczas FW20 nie powinien mieć problemów w zejściu do 2460 czy 2400 pkt.
pobierz pełny biuletyn