Wczorajsza sesja przyniosła kontynuację spadków na warszawskim parkiecie, choć z początku mieliśmy lekkie wzrosty. Tak jak już wcześniej pisałem bliskość ważnych oporów w okolicach 2000 pkt. jest dobrą okazją dla niedźwiedzi do przeprowadzenia jakiejś większej korekty wzrostów trwających już od połowy stycznia. Byki zapewne będą chciały obronić linię wspomnianego trendu, która na indeksie została dość mocno przetestowana, jednak w przypadku kontraktów dzienne minimum zostało wyznaczone mniej więcej na jej poziomie. Tak więc za najbliższe wsparcie można traktować wczorajsze dołki, a gdyby stronie podażowej nie udało się ostatecznie sforsować tej bariery, to należałoby się spodziewać ponownego ataku na poziom 2000 pkt. Kolejnym wsparciem mogą być okolice szczytów z lutego i póki znajdujemy się powyżej to kupujący raczej powinni być spokojni o dotychczasową tendencję średnioterminową. O poranku nastroje sprzyjają zakupom. Po udanej sesji w USA, dziś dość wyraźnie zyskują futures na europejskie indeksy, co powinno przełożyć się również na pozytywne otwarcie na GPW. W kalendarzu makro warto zwrócić uwagę na publikację protokołu z posiedzenia EBC o 13:30 i na publiczne wystąpienie prezes FED. Jednak odbędzie się ono o 23:30 czasu polskiego więc światowe parkiety będą mogły zareagować na nie dopiero w piątek.
pobierz pełny biuletyn