Wczorajsza sesja przyniosła nam dalsze wzrosty na szerokim rynku oraz niewielką realizację zysków w przypadku blue chipów (spadek o 0,1%). Warto jednak zwrócić uwagę, że WIG20 wypadł i tak znacznie lepiej na tle większych europejskich giełd. W Niemczech DAX spadł o 0,8%, francuski CAC40 obniżył się o 1,3%, a FTSE o 0,3%. Niewielką przewagę strony podażowej było także widać za oceanem, bowiem S&P500 oraz Nasdaq spadły po ok. 0,2%. Słabą sesję zanotowały rynki azjatyckie. Tokijski Nikkei zamknął się ze stratą aż 3,4%. POD kreską znalazł się też chiński SCI. Ponure nastroje widać obecnie na rynku terminowym – futures na indeksy w Europie, USA i Azji tracą (kontrakty na DAX spadają po ok. 0,8-0,9%, w USA po ok. 0,2-0,3%; na SCI ok. 0,9%). Notowania obniża także ropa, co jest efektem informacji o zwiększonej produkcji surowca przez OPEC. Dzisiejszy kalendarz makro będzie zdominowany przez finalne odczyty PMI. Poznaliśmy już odczyty dla gospodarki Chin oraz Japonii. Później dotrą do nas wyniki z głównych gospodarek europejskich, a wieczorem z USA. Kluczowe dla najbliższych sesji wydają się być jednak popołudniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Po blisko dwumiesięcznym odbiciu na WIG20 celem byków na najbliższe sesje jest sforsowanie psychologicznego pułapu 2000 pkt. Jeśli to się uda, najprawdopodobniej czekają nas dalsze wzrosty, jednak przy dzisiejszych nastrojach może to być trochę utrudnione.
pobierz pełny biuletyn