Wczorajsza sesja w Warszawie upłynęła zgodnie z oczekiwaniami. Już od początku notowań było widać, że inwestorzy oczekują na to co wieczorem powiem Janet Yellen. Blue chipy pozostały bez zmian, na lekkich minusach zamknęły się MiS-ie. Bez większych ruchów obyło się też w Europie – DAX zyskał 0,5%, CAC40 stracił 0,2%. Wieczorem do akcji wkroczyła natomiast szefowa FED. Bank centralny USA zadecydował o utrzymaniu obecnych stóp procentowych, zgodnie z konsensusem. Ważniejsze były jednak późniejsze informacje i komentarze. FOMC wskazał, że do końca roku może dojść do jednej-dwóch podwyżek stóp. Bez większych zmian obyło się w przypadku projekcji makro, warto jednak zwrócić uwagę, że prognozy dla PKB i inflacji PCE zostały lekko obniżone. Wydaje się, że rynek odebrał komunikat bardzo gołębio – główne indeksy w USA rosły (S&P500 wzrósł o 0,6%, a Nasdaq o 0,7%), natomiast osłabiał się USD. Dziś kalendarz makro nie będzie już tak elektryzował inwestorów. Ze strefy Euro dotrą do nas odczyty inflacji i bilans handlu zagranicznego, a z rodzimych danych GUS opublikuje po południu odczyty dla produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, a także wyniki sprzedaży detalicznej. Wydaje się, że po wczorajszej decyzji FED rynki powinny zyskiwać. Dla rodzimej GPW istotne będą raporty roczne. Dziś wynikami pochwaliły się już m.in. Robyg i GTC. Dla WIG20 kluczowa w najbliższych dniach będzie obrona poziomu 1900 pkt., z którego przebiciem dosyć długo męczyły się byki.
pobierz pełny biuletyn