Początek tygodnia nie przyniósł rewelacji na GPW. Na plus dla byków można zapisać utrzymanie poziomu 1908 pkt na WIG20 (lokalny szczyt z końca 2015 roku), który zyskał ostatecznie wczoraj 0,2% (1914 pkt). Sporo lepiej radził sobie wczoraj DAX, który zamknął się wzrostem o 1,6% - tuż poniżej 10 000 pkt (poziom udało się przekroczyć w czasie sesji). Na Wall Street dzień zaczął się od spadków, jednak w kolejnych godzinach uaktywnił się popyt, co pozwoliło finiszować DJIA i Nasdaq na lekkich plusach (0,1% spadek odnotował jedynie S&P500). Korekta pojawiła się na rynku surowcowym, co szczególnie widać było na ropie. Dziś rano w Azji przeważają spadki. Bank Japonii (BoJ), zgodnie z oczekiwaniami, utrzymał poziom stymulowania monetarnego na poziomie 80 bln jenów i ujemne stopy procentowe. Z danych makro mamy dziś m.in. amerykańska sprzedaż detaliczną, inflację producentów oraz indeks NY Empire. Wydarzeniem tygodnia, jest jednak przede wszystkim jutrzejsza decyzja Fed w sprawie stóp procentowych. Konsensus zakłada, że do żadnych zmian nie dojdzie, rynek opcji wycenia prawdopodobieństwo podwyżki na jedynie 4%. Odbędzie się także konferencja oraz opublikowane zostaną projekcje makroekonomiczne i to może być kluczowe dla rynków (szczególnie odniesienie dotyczące przyszłej ścieżki ruchu na stopach procentowych). Technicznie na WIG20 jesteśmy w dość ważnym miejscu. Po nieznacznym przekroczeniu 1900 pkt, na razie byki walczą nadal w okolicy wspomnianego lokalnego szczytu za końca 2015 roku.
pobierz pełny biuletyn