Za nami emocjonujący tydzień, podczas którego WIG20/FW20 zyskał 2%, co w marcu daję już zwyżkę przekraczającą 5% (najlepiej od kwietnia’15). Zarówno instrument bazowy jak i FW20 pokonały swoje linie bessy. Nie zrobił tylko tego szeroki WIG, choć tu faktycznie brakuje niewiele. WIG20 wybił szczyt z grudnia’15 (1907 pkt), FW20 jest w jego okolicy (1917 pkt), podobnie jak WIG (47 165 pkt). Bardziej jednoznaczną sytuację mamy na rynkach zagranicznych. S&P500 wybił opór na 2000 pkt i jego średnioterminowym celem powinny być rejony 2100 pkt, czyli praktycznie szczytów hossy (cel z formacji „W”). DAX w ostatni czwartek odbił się od 10 tys. pkt ale ma szansę jeszcze ten poziom nadbić (przynajmniej 62% zniesienia ostatnich spadków). Łyżki dziegciu w tym wszystkim dodaje rynek surowcowy, w szczególności ropy naftowej. W minionym tygodniu „czarne złoto” zyskało ok. 7% i zarówno Brent jak i WTI dotarły do linii bessy od 2014 rok (ok. 43 USD/bbl Brent, 41 USD/bbl WTI). Ciekawe jak tu zachowa się rynek, bo przynajmniej powinien chwilę odpocząć. To może hamować zapędy GPW, niemniej sugerowany w poprzednich komentarzach target 2000 pkt wciąż jest prawdopodobny. Być może nie uda go się osiągać przed Świętami, ale w kwietniu, kto wie. Kluczowa strefa do obrony dla byków to 1820-1800 pkt, która już była doskonałą okazją do wejścia na początku marca. Dziś nastroje są dobre. Mimo słabych danych z Chin i zamachów terrorystycznych w Turcji azjatyckie indeksy świecą na zielono, a kontrakty na DAX zyskują 0,5%. Tydzień będzie nie mniej emocjonujący niż poprzedni. W środę konferencja FED z nowymi projekcjami makro. Będzie to doskonała okazja do korekty wygrzanej NYSE.
pobierz pełny biuletyn