Od początku roku indeks WIG20 systematycznie spada i po wyznaczeniu nowych minimów bessy naruszył wczoraj kolejna psychologiczną barierę na poziomie 1700 pkt. Co prawda popyt natychmiast przystąpił do kontrataku ale w końcówce indeks ponownie został sprowadzony w okolice minimów. Do spadków w Warszawie przyczyniły się wypowiedzi przedstawicieli rządu dotyczące możliwości finansowania Nowej Kompani Węglowej przez PZU i PKO BP. Na nasze wewnętrzne problemy nakładają się także słabe nastroje na światowych parkietach związane z obawami o stan chińskiej gospodarki. Dziś co prawda udało się zatrzymać spadki na tamtejszych giełdach. Jednak może to być bardziej efekt rządowych interwencji niż trwała zmiana tendencji, gdyż w Japonii mieliśmy dzisiaj prawie 3% spadek, a kontrakty na DAX i S&P500 są notowane około 0,5% na minusie. Z racji ubogiego kalendarza makro sesja w Warszawie powinna upływać dziś w takt nastrojów na zagranicznych giełdach, co tradycyjnie może być zaburzane przez wypowiedzi polityków. Pod presją ponownie powinny być notowania KGHM w reakcji na spadek kursu kontraktów na miedź, które także spadają kolejny dzień z rzędu podobnie jak ropa, co również jest pokłosiem problemów w gospodarce Państwa Środka.
pobierz pełny biuletyn