Ostatnie dwie sesje niewiele zmieniły w technicznym obrazie rynku. We wtorek FW20 rozpoczął handel po zielonej stronie. Sprzyjał optymizm za oceanem czy informacje z Japonii, gdzie BoJ zdecydował się na podwyższenie celu inflacyjnego z 1% do 2% przyjmując politykę nielimitowanego skupu aktywów. Taki scenariusz był oczekiwany dając tym samym pretekst do realizacji zysków na Nikkei i parze USD/JPY. W Europie przed południem pojawiły się jeszcze spekulacje o rezygnacji z funkcji szefa Bundesbanku Jensa Weidmanna, ostatniego strażnika wartości wspólnej waluty. Plotki spowodowały gwałtowne osłabienie euro i giełd. Ostatecznie informacje zostały zdementowane, a byków wsparł odczyt indeksu nastrojów ZEW (31,5 vs 12 pkt oczek.). Straty nieznacznie udało się odrobić. FW20 zakończył dzień 0,4% spadkiem na 2584 pkt. Technicznie wciąż możliwy jest powrót do okolic oporu na 2615 pkt, ale nie zakładam jego pokonania. Ostatnia korekta blisko dwumiesięcznych wzrostów wydaje się zbyt płytka. Poza tym, trudno oczekiwać kolejnej fali wzrostowej w otoczeniu historycznie wysokich wskaźników optymizmu. Dziś rano kupujących kolejny raz będzie wspierał optymizm z Wall Street, gdzie S&P500 zbliżył się we wtorek do magicznej bariery 1500 pkt (1492,5 pkt, +0,4%). Dla niedźwiedzi to kolejna szansa na korzystne skrócenie rynku.
pobierz pełny biuletyn