Piątkowa sesja niestety nie przyniosła odmiany oblicza warszawskiego parkietu. Pomimo mocnej końcówki blue chipów, WIG20 pozostał niemal bez zmian, natomiast znacznie gorzej zaprezentowały się małe podmioty (sWIG80 stracił 1,4%, mWIG40 niemal 1,0%). Lekką przewagę strony podażowej było również widać na większych europejskich giełdach (DAX zamknął się o 0,3% pod kreską). Mocne wzrosty zanotowały giełdy w USA – po 2,1% wzrosły S&P500 oraz DJIA, Nasdaq zyskał 2,4%. Dobre nastroje zagościły również w Azji – japoński Nikkei podniósł się 1%, a SSE B-Share o 0,8%. Także na rynku terminowym widać pozytywne nastawienie – kontrakty na DAX zyskują ok. 0,8%, zwyżki widać w Azji. Po decyzji OPEC dot. porzucenia dotychczasowego limitu dostaw ropy (wcześniej wynosił 30 mln b/d; obecnie 31,5 mln b/d), ceny surowca w Nowym Jorku spadły poniżej 40 USD/baryłkę. Wsparcia nie dopatrywałbym się w odczytach makro, bowiem kalendarz jest dziś niemal pusty – nad ranem opublikowane zostały dane dot. produkcji przemysłowej w Niemczech, przed południem poznamy wartość indeksu Sentix (pozostała część tygodnia również jest dosyć uboga). Rodzime FW20 zanotowały wysoki wolumen i patrząc na styl końcówki ostatniej sesji można mieć cichą nadzieję, że również dziś zanotujemy (lekko) pozytywne otwarcie dnia. Najbliższym ograniczeniem od góry dla futures jest pułap 1900 pkt. i o ten poziom czeka nas prawdopodobnie wzmożona batalia w najbliższych dniach.
pobierz pełny biuletyn