Dzisiejsze notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbywały się w pierwszy piątek miesiąca, który zwykle narzuca inwestorom prosty scenariusz gry. Poranek przynosi dostosowanie wycen do nastrojów po czwartkowym rozdaniu na Wall Street, a kilka kolejnych godzin jest czekaniem na comiesięczny raport z rynku pracy w USA. Zderzenie z amerykańskimi danymi następuje o 14:30 i handel po tej godzinie przesądza o obrazie całej sesji. Czasami rynek pozwala sobie na odejście od tego układu, ale dziś wszystko odbyło się w zgodzie z podręcznikiem. Po lepszym od oczekiwań zakończeniu dnia w USA rynki europejskie szukały zwyżki i tworzyły presję wzrostową w Warszawie. GPW odpowiedziała ze znanym ostatnio dystansem, ale generalnie do południa WIG20 szukał wzrostu. Środkowa faza sesji przyniosła konsolidację, którą przerwała publikacja raportu Departamentu Pracy. Dane były złe właściwie w każdym elemencie, na który zwracają uwagę inwestorzy. Odczyt liczby miejsc pracy był gorszy od oczekiwań. Liczby miejsc pracy z poprzednich miesięcy zrewidowano w dół. Spadła również płaca godzinowa. Tylko stopa bezrobocia trafiła w oczekiwania rynku, ale to nie pociesza, gdy maleje stopa partycypacji. Reakcja rynków bazowych była adekwatna do zaskoczenia. W końcowej fazie sesji w Warszawie eurodolar zyskiwał 1 procent. Niemiecki DAX tracił 1 procent, a S&P500 oddawał 1,3 procent. Odpowiedzią GPW było cofnięcie, które przełożyło się na równie mocną stratę WIG20. Bilansem tygodnia jest spadek indeksu WIG20 oraz czytelny flirt z sierpniowymi dołkami i psychologiczną barierą 2000 pkt. Nie ma wątpliwości, iż to będzie najważniejszy element układ sił na rynku w trakcie kolejnych sesji. Spadek poniżej 2000 pkt. otworzy drogę do spotkania indeksu z rejonem 1758 pkt., ale nie braknie również spekulacji o potencjale przeceny w rejon 1500 pkt. Na to wskazywałaby szerokość pokonanej dołem konsolidacji, której psychologicznymi granicami są rejony 2000 i 2500 pkt. Pozytywną stroną spotkania z 2000 pkt. jest to, iż nie została jeszcze zaprzepaszczona szansa na zbudowanie układu z podwójnym dnem, w którym linią szyi jest rejon 2200 pkt. Sam ruch w ramach konsolidacji w formacji daje potencjał zwyżki o 10 procent.
Adam Stańczak
DM BOŚ SA