Po dość mocnym otwarciu tygodnia, dwa kolejne dni przyniosły spadki na GPW (WIG20 w środę zniżkował o 0,4%). Na innych rynkach nastroje, przynajmniej wczoraj były nieco lepsze. DAX zyskał 0,3%, walcząc o utrzymanie poziomu 10 000 pkt. Częściowo straty z wtorku próbowano odrabiać na Wall Street, gdzie S&P500 finiszował na 1,8% plusie. Mocne rozchwianie zapanowało na rynku ropy, gdzie w ostatnich dniach ruchy po kilka procent w górę i w dół nie są niczym nadzwyczajnym. Dziś i jutro nie będzie handlu na giełdach w Chinach, z powodu tamtejszych obchodów zakończenie II wojny światowej. Pytanie z czym Chińczycy powrócą po długim weekendzie na rynki… Dziś na pierwszy plan wysuwa się posiedzenie EBC. O ile w samej polityce nic zapewne się nie zmieni, to ciekawe dla rynku powinny być projekcje makroekonomiczne i konferencja prasowa (14.30), na której powinny paść odniesienia do rozwoju bieżącej sytuacji gospodarczej. Dla przypomnienia już w czerwcu M. Draghi wspominał podwyższonej zmienności, do której powinni przyzwyczaić się inwestorzy. Na naszym rynku sezon publikacji wyników za 2Q’15 z początkiem tygodnia dobiegł końca. Rynek nie będzie miał jednak zbyt dużo czasu na oddech. Od wczoraj do jutra trwa posiedzenie Senatu, na którym powinny zapaść decyzje dotyczące kredytów frankowych. Polityka nie będzie nas zapewne opuszczać w najbliższych tygodniach, biorąc pod uwagę coraz bliższe wybory parlamentarne (a grono spółek, który w różnym kontekście przewinęło się w tematach politycznych w ostatnich tygodniach jest dość spore). Inwestorzy budują już też zapewne swoje przemyślenia dotyczące 3Q’15. O ile w po lipcu sytuacja wydawała się w miarę stabilna, to sierpniowe dane o PMI w przemyśle wlały nieco niepokoju.
pobierz pełny biuletyn