To co działo się wczoraj w pierwszych minutach handlu śmiało można było nazwać krachem, kursy wielu spółek były zawieszone, a arkusze zleceń po stronie kupna były prawie puste. Dzisiejsza sesja powinna być już spokojniejsza, bo jak można było zauważyć już wczoraj w godzinach popołudniowych inwestorzy oswoili się z wizją bankructwa Grecji i handel miał nieco spokojniejszy przebieg. O poranku co prawda kontrakty są prawie 0,7% na minusie, ale już futures na S&P500 notowane są 0,3% nad kreską. Na WIG20 spadki zatrzymały się w okolicach styczniowych dołków, w przypadku kontraktów wczorajsze minimum nie zostało ustalone wokół żadnego istotnego poziomu więc krótkoterminowo może być traktowane jako najbliższy poziom wsparcia. Co prawda na obu wykresach mamy olbrzymią lukę bessy i białe korpusy, a na WIG20 na dodatek długi dolny cień, jednak gra pod wzrosty może być ryzykowna, gdyż na niedzielę zaplanowane jest referendum, w którym Grecy mają głosować za bądź przeciw przyjęciu pakietu pomocowego na warunkach wierzycieli. Tak więc w tym tygodniu ponownie możemy mieć atmosferę wyczekiwania na rozwój wydarzeń w Grecji, a po weekendzie kolejny ranek pełen emocji. Z danych makro mamy dziś wskaźnik z rynku pracy w Polsce, PKB za 1Q’ z UK, wstępny odczyt inflacji i dane o bezrobociu ze Strefy Euro oraz Chicago PMI i indeks nastrojów konsumentów w USA. Jednak w obliczu wydarzeń w Grecji dane makro zejdą w tym tygodniu raczej na dalszy plan.
pobierz pełny biuletyn