Od początku tygodnia obserwujemy odreagowanie majowo-czerwcowych spadków. Impulsem do niego były weekendowe propozycje Grecji, które miały być dobrze przyjęte przez Eurogrupę. Co ciekawe, wg informacji Reuters, aż 7 z 14 propozycji wyraźnie różniło się od oczekiwań Trojki, w tym kluczowe kwestie dotyczące systemu emerytalnego (utrzymanie dodatku dla najniższych emerytur) i podatku VAT (utrzymanie obniżonych stawek na energie, leki itp.). Szybko więc pojawiły się wątpliwości, czy propozycje te ostatecznie zostaną zaakceptowane i do końca miesiąca uda uniknąć się bankructwa. Wg kanclerz Merkel Niemcy nie będą szantażowane przez Grecje, a na żadnych spotkaniach nie było dyskusji o obcięciu zadłużenia, czyli tego, czego domagają się Grecy. Sceptycyzm Niemców jest bardzo niepokojący bo kluczowe spotkanie Eurogrupy ma się odbyć jutro. Wg ostatnich informacji ma to być spotkanie decyzyjne. Technicznie powyżej 2380 pkt kontrakt napotkał pierwszy opór w postaci 38% zniesienia całej fali spadkowej (także szczyt z 11 czerwca). Do podejścia wyżej potrzebny jest impuls a ten może się pojawić po weekendzie. Również DAX zmaga się z oporem. Niemiecki indeks utknął na linii trendu spadkowego od kwietnia. Poranne notowania kontraktów terminowych wskazują na spadek rzędu 0,6%. Oprócz Grecji rynek niepokoi się dzisiejszą wyprzedażą na rynku chińskim. Szanghaj Composite stracił ponad 7%.
pobierz pełny biuletyn