Jeszcze do południa w poniedziałek walczyliśmy na FW20 o silny opór na 2370 pkt (okolice linii trendu spadkowego od września’14). Przy zewnętrznym optymizmie były nadzieje, że w końcu uda się go pokonać. Niestety, po lekkim zawahaniu, podaż znowu wykorzystała szanse sprowadzając kontrakt 0,4% pod kreskę (2355 pkt). Na pozostałych europejskich parkietach nastroje były raczej dobre po lepszych odczytach przemysłowych PMI. U nas dane również pobiły oczekiwania (55,1 pkt, vs 54,7 pkt. oczek.), ale na niewiele się to zdało. Nieco gorszy okazał się odczyt amerykańskiego ISM, niemniej od samego początku S&P500 piął się systematycznie w górę (+0,6%, 2117,4 pkt). Coraz bliżej historycznych szczytów jest technologiczny NASDAQ. Wczoraj przekroczył barierę 5k pkt i maksima z internetowej hossy z 2000 roku są coraz bliżej. Dziś kalendarium makro jest względnie puste. W tygodniu czekamy na posiedzenie EBC (czwartek) i dane z amerykańskiego rynku pracy (piątek). Jak zwykle wcześniej poznamy ich przedsmak (ADP w środę). W środę również stopy powinna obniżyć RPP. Trwa sezon wyników. Wczoraj poznaliśmy szereg raportów kwartalnych ale ze spółek wchodzących w skład szerokiego rynku.
pobierz pełny biuletyn