W przypadku blue chipów czwartkowa sesja ponownie nie przyniosła większych zmian. Blue chipy zamknęły się na poziomie 2348,1 pkt, notując jedynie 0,1% wzrost. Nieznacznie lepiej wypadły podmioty z indeksu sWIG80, który poprawił się o 0,2%. MWIG40 wzrósł natomiast o 0,5%. Indeks szerokiego rynku zamknął się wczoraj o 0,2% nad kreską. Ciągle do góry pnie się natomiast niemiecki DAX, który śrubuje kolejne rekordy (+0,4%). Strona popytowa miała też przewagę we Francji, gdzie CAC40 zyskał 0,7% i w Londynie, gdzie tamtejszy FTSE, wzrósł o 0,3%. Słabiej wypadły natomiast amerykańskie rynki. DJIA spadł o 0,2%, S&P500 o 0,1%. Nad kreską zamknął się Nasada, który zyskał 0,5%. Dzisiejszy kalendarz makro upłynie w rytm kilku ważnych odczytów. Przede wszystkim czekają nas wyniki indeksów PMI dla sektorów usług i przemysłu we Francji, Niemczech i eurolandu. Po południu wyniki PMI dla przemysłu opublikują USA. Po drugie ciągle trwa spotkanie ministrów Eurogrupy. Po drugie GUS opublikuje wyniki koniunktury konsumenckiej i gospodarczej. Podtrzymuję cały czas swoje zdanie o tym, że w krótkim terminie warszawski parkiet nie ma raczej szans na mocniejsze wybicie, nawet pomimo korzystnego otoczenia i wsparcia dużych europejskich giełd. Tym bardziej, że krążą nad nami widma Ukrainy i Grexitu. Najbliższym wsparcie dla blue chipów pozostaje poziom 2310,0 pkt.
pobierz pełny biuletyn