Nowy tydzień dla inwestorów na FW20 rozpoczął się od lekkiego powiewu optymizmu. Na emocje jednak można było narzekać. Większa część sesji to zupełnie płaski ruch w okolicach 2360 pkt. Powodem był brak handlu na Wall Street. Na zakończeniu sesji (2366 pkt, +0,8%) bykom udało się trochę podbić notowania i przekroczyć poprzedni lokalny lutowy szczyt. Wyżej pozostało jeszcze jednak maksimum ze stycznia (2388 pkt). Pozytywnie wyróżnialiśmy się wczoraj na tle innych europejskich parkietów (w ostatnich tygodniach były w kontekście więcej pola do narzekań). DAX zniżkował o 0,4% a BUX o 1,2%. Wczoraj wieczorem ministrowie finansów strefy euro nie porozumieli się z Grecją ws sprawie dalszej pomocy (z końcem lutego wygasa obecny program) – Ateny dostały czas do piątku na konkretną decyzję. Dziś rano kontrakty na DAX i S&P500 wykazują około 0,4% spadki, co może nieco hamować wczorajsze chęci byków z Warszawy. Słabe dane napłynęły z chińskiego rynku nieruchomość, gdzie ceny spadły w styczniu o 5,1% r/r. Z publikacji makro mamy dziś jeszcze niemiecki indeks ZEW i amerykański NY Empire State.
pobierz pełny biuletyn