Czwartek na światowych rynkach rozpoczynaliśmy w nieco słabszych nastrojach, po lekko jastrzębim komunikacie FED. Niemniej od samego początku GPW zachowywała się relatywnie silnie. FW20 poruszał się bliżej górnej bandy tygodniowej konsolidacji (2300-2340 pkt). Ostatecznie pod koniec handlu udało się z niej wybić górą i zakończyć na 2350 pkt. Pozytywny obraz nieco psuje niski wolumen, zarówno na kontraktach jak i na WIG20 niższy o ponad 20% d/d. Niemniej teraz technicznym celem powinno być przysłonięcie sesji z 15 stycznia, tej po decyzji SNB (2364 pkt). Nastroje o poranku są dobre. Kontrakty na DAX zyskują ok. 0,5%. Wczorajsze zejście S&P500 poniżej 2000 pkt okazało się straszakiem. W dalszej części handlu Amerykanie odrobili straty i zakończyli 1% zyskiem (2021,3 pkt). Tym samym wybroniona została krótkoterminowa linia trendu po dołkach z grudnia i stycznia. Gorzej niestety wygląda to na DJIA, bo tutaj analogiczne wsparcie zostało już wybite przedwczoraj i w czwartek nastąpił jedynie ruch powrotny. Najbliższe sesje wyjaśnią, czy rynek amerykański wszedł w większa korektę czy nie. Dziś kluczowe będą dane PKB z tamtejszej gospodarki (14:30).
pobierz pełny biuletyn