Wczorajsza sesja zakończyła się bez większych zmian na warszawskim parkiecie. Blue chipy wzrosły o 0,1%, kończąc notowania w okolicach 2309,9 pkt. Mniejsze indeksy również nie pokazały większych ruchów. MWIG40 poprawił się o 0,3%, a sWIG80 pozostał niemal w miejscu. Słabsze nastroje były natomiast widoczne na dużych europejskich rynkach. We Francji CAC40 stracił blisko 1,1%, a niemiecki DAX niemal 1,6%. Również w Londynie przeważał strona podażowa – FTSE spadł o ok. 0,7%. Duże spadki były zauważalne także w USA. DJIA stracił 1,7%, Nasdaq zamknął się natomiast o 2,6% pod kreską. S&P500 obniżył się o 1,3%. Lepiej prezentują się kontrakty na amerykańskie indeksy. Futures na DJIA i S&P500 zyskują po ok. 0,5-0,6%, a na Nasdaq blisko 1,2%. W Japonii niewielkie wzrosty były widoczne na Nikkei (+0,2%) i Hang Sneg (+0,3%). Dziś uwaga inwestorów będzie z pewnością zwrócona w stronę USA, gdzie FOMC podejmie decyzję dot. stóp procentowych. Wcześniej nie mamy co liczyć na nawał odczytów makro. Nad ranem poznaliśmy odczyt indeksu zaufania konsumentów GfK oraz ceny importu w Niemczech. Z krajowych odczytów czeka nas jedynie wskaźnik wyprzedzający koniunktury wg BIEC. Spodziewam się, że dziś inwestorzy będą oczekiwać na decyzję FED-u i nie powinniśmy się raczej spodziewać dużych ruchów na rodzimym parkiecie przynajmniej w początkowej części sesji (do otwarcia handlu w USA). Wsparcia dla blue chipów możemy się doszukiwać w okolicach 2300,0 pkt. i niżej 2270,0 pkt.
pobierz pełny biuletyn