Już od początku wczorajszych notowań strona popytowa wiodła prym; końcowa faza sesji oraz fixing również należały do byków i w efekcie WIG20 po raz kolejny zyskał 0,95% i notuje obecnie wartość 2575.81 pkt. Na ostatnie siedem sesji aż sześć zapisało się białymi świeczkami. Wydaje się, że nic już chyba nie powstrzyma blue chipów w sforsowaniu linii 2600 pkt., na której znajduje się kluczowy krótkoterminowy opór. Za ruchem korekcyjnym (choćby jednosesyjnym) w dalszym ciągu przemawia gorący RSI (obecnie 78,07 pkt.). W takim scenariuszu wsparcia należy wyróżnić na pułapach 2555 pkt. i 2527 pkt. Dobrze poradzili sobie wczoraj również inwestorzy zza Oceanem. S&P500 zyskał 1,15% (1446.79 pkt.), a DJIA 0,87% (13350.96 pkt). Pozytywny sentyment na rynkach akcji podtrzymuje prawdopodobnie ocieplenie negocjacji w sprawie klifu fiskalnego USA. Eric Cantor, lider republikańskiej większości w Izbie Reprezentantów zapowiedział, że propozycja Boehnera ws. klifu fiskalnego będzie głosowana w czwartek, a więc jest szansa, że głosowane zmiany będą mogły wejść w życie od 1 stycznia 2013. W takim scenariuszu również należy obstawiać raczej dalsze wzrosty (przynajmniej do końca roku, zarządzający nie będą chcieli oddać stóp zwrotu przed końcem roku i kwartału) niż spadki. Silnie dziś rano radzą sobie również inwestorzy w Azji. NIKKEI zyskuje 2,39% i znajduje się na poziomie najwyższym od 8 miesięcy. Na rozstrzygnięcia całej środowej sesji wpływ będą mieć dane makro z Europy i Ameryki. O 10.00 poznamy indeks instytutu Ifo (102 pkt.). Następnie, bo o 14.30, na rynek napłynie liczba pozwoleń na budowę domów (877 tys.). Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy należy spodziewać się dziś neutralnego początku sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn