Wczorajsza sesja, zwłaszcza dzięki silnej końcowej fazie notowań, zapisała się kolejną białą święcą na wykresie WIGu20. Prestiżowy indeks zyskał 0,58% i notuje obecnie wartość 2551.53 pkt. Tym samym na polskim rynku akcji wciąż występuje dość dobry sentyment do inwestycji i mimo gorących oscylatorów (RSI=75,5 pkt., w każdym momencie możliwe wystąpienie mocniejszego ruchu korekcyjnego) nie należy raczej zakładać istotnej zmiany tej sytuacji przed końcem 2012 roku (a zostało już tylko 7 sesji do gry), a raczej wystąpienie mniej lub bardziej śmiałych prób ataku linii 2600 pkt., gdzie należy wyróżnić obecnie kluczowy poziom oporu. Lepiej poradzili sobie wczoraj inwestorzy zza Oceanem. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,76%, Nasdaq zyskał 1,32%, a indeks S&P 500 wzrósł o 1,19%. Wydaje się, że inwestorów cieszy sam fakt prowadzonych rozmów w sprawie klifu fiskalnego w USA pomiędzy Barackiem Obamą a Johnem Boehnerem i ponieważ nie ma nowych (złych) informacji w tym temacie można dalej kupować akcje. Dziś na notowania wpływ będą mieć dane makro z Polski i z USA. O 14.00 poznamy zmianę zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w Polsce (-0,2% r/r). Następnie, bo o 16.00, na rynek napłynie amerykański indeks rynku nieruchomości – NAHB (wskaźnik nastrojów na rynku nieruchomości). Wartość prognozy to 46 pkt. Przed sesją poznaliśmy decyzję Banku Centralnego Indii w sprawie stóp procentowych. Decydenci utrzymali główną stopę na dotychczasowym poziomie=8%. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy należy spodziewać się dziś neutralnego początku sesji notowań ciągłych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn