Początek nowego tygodnia na FW20 minął bez większej historii. Notowania rozpoczęły się lekko pod kreską i w kolejnych godzinach handel toczył się przy niskiej zmienności w okolicach 2415-20 pkt. Dopiero w końcówce więcej aktywności starała się wykazać strona popytowa. Wystarczyło to do neutralnego zamknięcia (2425 pkt, 0,0%). W Europie nastroje były lepsze, DAX skończył na 0,6% plusie. Na Wall Street niewiele się tym razem działo, S&P500 odnotował 0,1% wzrost. Mocno zyskuje dziś rano japoński Nikkei225 (+2,2%). Premier Abe ma ogłosić przed południem opóźnienie wprowadzenia podwyżki podatków i przedterminowe wybory (które miałyby ocenić jego działania). Zakończył się sezon publikacji wyników krajowych. Obraz, który się po nich maluje jest dość mieszany. Część spółek rzeczywiście doświadczyła pewnych problemów w 3Q’14 – są jednak też podmioty, które poradziły sobie całkiem dobrze. Szczególnie na wczorajszej sesji (po piątkowych raportach) można to było dobrze zaobserwować w dość szerokim zakresie wahań części emitentów. Na FW20 w ostatnich dniach popyt starał się zamazać nieco negatywny obraz z przełomu pierwszego/drugiego tygodnia listopada. Średnioterminowo od mniej więcej końca wakacji na wykresie rysuje się kanał spadkowy. Za jakiś czas byki mogłyby próbować wyrysować z niego większą formację flagi. Kontrakty na DAX wykazują rano chęć do wzrostów (0,3%), neutralnie handlowane są futures na S&P500. Z danych makro mamy dziś indeks instytutu ZEW dla Niemiec, inflację PPI dla USA.
pobierz pełny biuletyn