Po trzech wzrostowych sesjach w tym tygodniu wczoraj doczekaliśmy się małej korekty na FW20. Przewaga podaży nie była zbyt duża, kontrakty straciły 0,3%, zamykając się na poziomie 2521 pkt. Baza po sesji wynosi +2 pkt. LOP dla wszystkich serii wynosi 153 641 szt. Jest to nieznaczny spadek w stosunku do środy, ale i tak poziom jest bardzo wysoki. Na europejskich parkietach także przewagę miały niedźwiedzie. DAX na zamknięciu stracił 0,4%. Słabe nastroje przeniosły się także na Wall Street. S&P500 spadł o 0,6%. Środowa decyzja Fed o rozszerzeniu skupu aktywów była oczekiwana przez rynek i jak widać przyjęto zasadę „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”. Mieszane nastroje mamy dziś rano w Azji. Z jednej strony 0,1% stracił japoński Nikkei225, ale już euforia zapanowała na parkiecie w Szangaju. Tamtejszy główny indeks Shanghai Comp zyskuje ponad 4% a o ponad 2% rósł rano Shanghai B-Share dostępny dla wszystkich zagranicznych inwestorów. Kolejny miesiąc wzrostu zanotował PMI dla chińskiego przemysłu za grudzień (z 50,5 pkt do 50,9 pkt). Pojawiły się także informacje o zwięskzonych zakupach akcji ze strony inwestorów instytucjonalnych. Chińskie akcje notują w ostatnich dniach największy rajd od 1Q’12. Na początku grudnia znajdowały się one najniżej od 2009 roku. Futures na DAX i S&P500 notują dziś rano około 0,2% wzrosty. Powinno to stanowić wsparcie także dla naszego rynku. Wczoraj i w środę wzrosty na FW20 zatrzymały się przy poziomie 2536 pkt. Stanowi to obecnie naturalny poziom oporu. Wsparcia należy szukać w okolicach 2485-90 pkt. Z danych makro mamy dziś PMI dla przemysłu i usług w strefie euro (9.58). Z USA napłyną dziś dane o CPI (14.30) oraz produkcji przemysłowej (15.15) za listopad.
pobierz pełny biuletyn