Poniedziałkowa sesja zakończyła się wzrostami głównych indeksów w Warszawie. Blue chipy podniosły się o 0,5%, kończąc notowania w okolicach 2437,7 pkt. Nad kreską zamknęły się także indeksy mniejszych spółek. WIG50 wzrósł o 0,4%, a WIG250 o nieco ponad 0,2%. Indeks szerokiego rynku poprawił się o 0,3%. Dużo gorsze nastroje mieli inwestorzy na dużych europejskich rynkach. W Niemczech DAX spadł o niemal 1,0%. Podobnie dzień zakończył węgierski BUX. W Anglii FTSE stracił 0,4%. Brak zdecydowania był widoczny także w USA. Co prawda Nasdaq wzrósł o 0,1%, jednak S&P500 stracił 0,2%, a Russell2000 obniżył się o nieco ponad 0,1%. Mocno zyskują natomiast kontrakty na amerykańskie indeksy (po ok. 0,2-0,3%). Strona podażowa przeważyła również w Japonii, gdzie tamtejszy Nikkei spadł o 0,4%. Odczyty makro rozpoczęliśmy od wyników sprzedaży detalicznej w Japonii. Przed startem sesji dotarły do nas też poziomy cen importu w Niemczech. Na kolejne istotne dane będziemy musieli poczekać do godzin popołudniowych. Zza oceanu otrzymamy garść danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku i dobra bez środków transportowych. Później poznamy też indeks cen domów S&P/Case&Shiller oraz indeks zaufania konsumentów. Myślę, że początek sesji będzie neutralny i spokojny. W ciągu dnia większy wpływ na obraz notowań powinny wpływać mocniej wyniki pozostałych giełd. Najbliższego wsparcia dla blue chipów można się doszukiwać w okolicach 2410 pkt. i niżej 2400 pkt.
pobierz pełny biuletyn