Za nami druga spora biała świeczka na wykresie WIG20 w tym tygodniu. Wczoraj indeks blue-chipów uporał się z barierą 2500 pkt. Na zamknięciu wzrost wyniósł 1,5% (2512,6 pkt). Do liderów wzrostów należały spółki opierające swoją działalność na surowcach. PGNIG, Orlen i Lotos. O ile w przypadku gazowej spółki można mówić o szukaniu przez rynek równowagi (i wartości fundamentalnej) po zmianie umowy z Gazpromem, o tyle w przypadku rafinerii ostatnie wzrosty są zaskakująco mocno. Początek 4Q’12 był sporo lepszy niż analogiczny okres roku ubiegłego pod względem marż przerobowych (co przełoży się na wyniki), teraz już jednak zmierzamy po sezonowej ścieżce, która przynosi zwykle najsłabsze marże w tym okresie roku. Nastroje na europejskich parkietach były wczoraj także optymistyczne. DAX zyskał 0,8%. Podobnie było na Wall Street, gdzie S&P500 (+0,7%) wzrósł po raz piąty z rzędu. Inwestorzy, czekają na dzisiejszy wieczór, gdy skończy się posiedzenia Fed. Rynek oczekuje, ze amerykański bank centralny przedstawi nowy program skupu aktywów, po tym jak z końcem grudnia wygasa Operacja Twist. Decyzja w sprawie stóp będzie znana o 18.30, natomiast konferencja planowana jest na 20.15.Dziś rano nastroje są mieszane. Nikkei225 zyskał 0,6%. W okolicy kursów odniesienia notowane są natomiast kontrakty na S&P500 i DAX. Na wykresie WIG20 pokonaliśmy wczoraj psychologiczny poziom 2500 pkt. Po raz ostatni tak wysoko byliśmy na początku sierpnia 2011 roku. W średnim terminie wydaje się, że kluczowe dla dalszej hossy jest utrzymanie się nad 2450 pkt. Przed nami jest natomiast górne ograniczenie kanału wzrostowego, czyli obecnie okolice 2550 pkt.
pobierz pełny biuletyn